Film jest wspaniały, przekazuje co moze stac sie z wielką ale młodą gwiazdą, kiedy zgłupieje. Ta historia działa sie naprawde, Best umarł 2 tygodnie temu.
Powinnismy zlozyc wszyscy hold temu pilkarzowi w postaci umieszcenia jego filmu na sczycie listy top 100. To byloby cos. Geniuszowi sie nalezy. Rooney by tak samo skonczyl tylko ze teraz nad nim czuwa sztab psychologow i trenerow, a nad Bestem nikt nie czuwal byl sam jak palec z wielka fortuna.
Pozdrawiam.